Poll :: Co byś zrobiła, gdybyś znalazła się na miejscu Christine |
Powiedziałabym Erikowi "TAK" i wyszła za niego |
|
90% |
[ 29 ] |
Powiedziałabym Erikowi "NIE" i odeszła z Raoulem |
|
9% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 32 |
|
Autor |
Wiadomość |
Livertis
Pokojówka
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:10, 04 Sie 2008 |
 |
Witam wszystkich na forum
Szczerze mówiąc nie chciałabym znaleźć się na miejscu Christine i dokonywać tak dramatycznego wyboru. Kochając Raoula jednocześnie wiedziała, ile zawdzięcza Erikowi. Wiedziała też, że wybierając Raoula zniszczy Erikowi życie... Nie wiem, jak bym się zachowała w takiej sytuacji.
Nie będąc obiektem uczuć Erika, na pewno chciałabym spróbować się z nim zaprzyjaźnić i popracować nad nim, by odzyskał wiarę w siebie i stał się lepszym człowiekiem. Obłęd przecież był spowodowany odrzuceniem przez innych ludzi, a niespełniona miłość do Christine jeszcze bardziej utwierdziła go w poczuciu beznadziejności... Gdyby miał przyjaciół z pewnością łatwiej byłoby mu zaakceptować wybór Christine...
Swoją drogą Raoul wydaje mi się być zbyt bezbarwny, żeby zakochać się w nim na zabój
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Fantôme
Pokojówka
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 9:40, 09 Sie 2008 |
 |
Witam wszystkich ;]
Kogo bym wybrała będąc Christine? Przede wszystkim gdybym zachowała swój charakter, to nie zakochałabym się w Raoulu. Wybrałabym zdecydowanie Erika, bo mielibyśmy wspólne zainteresowania i wiem, że od razu bym go pokochała.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Diana
Pokojówka
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Uć
|
Wysłany:
Pon 13:58, 11 Sie 2008 |
 |
Ja tak samo nigdy nie zakochałabym się w Raoulu.
Nie wiem, co w nim takiego było...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Yulien Death
Pokojówka
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 16:32, 11 Sie 2008 |
 |
Raoul był "płytką" postacią, za jakimi nie przepadam. Gdybym była Christine wybrałabym Erika, który zawsze potrafi zaskoczyć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mafia
Pokojówka
Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica
|
Wysłany:
Nie 11:44, 17 Sie 2008 |
 |
Raul jak już wcześniej wspomnieliście jest zwykłą, zarówno płytką jak i bezbarwną, osobą. Nie wiedząca nic o okrutnym, rzeczywistym świecie - zresztą tak jak i Christine. Dlatego też oni się dogadali i ponownie w sobie się zakochali...
Ja to, tak jak wcześniej wspomniałam, wybrałabym Erika. Znalazłam w nim, pewnie tak jak i Wy, swą bratnią duszę...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mafia dnia Nie 11:45, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Magdab97
Pokojówka
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zebrzydowice
|
Wysłany:
Czw 14:39, 05 Mar 2009 |
 |
Ja, jak to na wariatke przystało, powiedziałabym Erikowi "tak" no bo człowiek (mam na mysli Erika) całe życie sam jest a tez chciałby aby druga osoba miała wobec niego jakies uczucia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Villdeo
Pokojówka
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ze snu
|
Wysłany:
Pon 14:30, 09 Mar 2009 |
 |
Zacznijmy od tego w ogóle, że w życiu nie chciałabym byc tak płytka i bezbarwna jak Christine. Którakolwiek z nich.
Cóż, jeżeli jednak chodzi o ten dramatyczny wybór, to wszystko właściwie tylko zależy, o którym Eryku mówimy.
Leroux!Erik - choć pociągaja mnie psychopaci, to nie byłabym chyba aż tak zdesperowana. Przypomina mi tytułową postać z "Kolekcjonera" Fowlesa. Definitywnie NIE! Z drugiej strony Raul z tej powieści też nie wygląda obiecująco jak na życiowego partnera - co to za facet, który ciagle ryczy...?
Webber!Erik - to zależy od głosu, któym by dysponował. Przyjęłabym Crawfor'a!Erika i Zagrobelnego!Erika (nie wyobrażam sobie, żeby Anioł Muzyki, przypominam. Anioł, śpiewał niżej niz tenorem. Taki osobisty kaprys )
Kay!Erik - bez zastanowienia powiedziałabym: TAK. I właściwie nie byłabym w tym raczej odosobniona. Jemu nawet Raul powiedziałbym "tak"
Gerrik - odpada. Mimo że naprawdę lubię Gerarda Butlera jako aktora. Moje wyobrażenie jednak powstało zanim zagrał swą rolę. I on do niego nie pasował.
Tyle mojego. Lona Chaneya nie uwzględniam, bo trudno mi sie wypowiadać na temat jego głosu, a dla mnie Eryk bez głosu nie istnieje.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villdeo dnia Pon 14:31, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Gato
Chórzystka
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Wto 16:06, 10 Mar 2009 |
 |
Villdeo napisał: |
Leroux!Erik - choć pociągaja mnie psychopaci, to nie byłabym chyba aż tak zdesperowana. Przypomina mi tytułową postać z "Kolekcjonera" Fowlesa.
|
O, dobre porównanie, też mi się tak kojarzy (no, bardziej w drugą stronę z uwagi na fakt, że Collectora czytałam później). Aczkolwiek mnie osobiście Frederick wydaje się gorszy, jakbym miała wybierać między nimi dwoma (o wszyscy bogowie egipscy, co za wybór), preferowałabym chyba Erika.
Villdeo napisał: |
Webber!Erik - to zależy od głosu, któym by dysponował. Przyjęłabym Crawfor'a!Erika i Zagrobelnego!Erika (nie wyobrażam sobie, żeby Anioł Muzyki, przypominam. Anioł, śpiewał niżej niz tenorem. Taki osobisty kaprys )
|
Do pewnego stopnia się zgodzę z tym tenorem, tzn. swego czasu też tak uważałam, potem zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że to zależy też od brzmienia danego konkretnego głosu i umiejętności wykonawcy.
Crawforda osobiście bym nie chciała. Dajcie mi Steciuka.
A Zagrobelny to w końcu gra tego Erika czy nie gra, tak w ogóle?
Villdeo napisał: |
Kay!Erik - bez zastanowienia powiedziałabym: TAK. I właściwie nie byłabym w tym raczej odosobniona. Jemu nawet Raul powiedziałbym "tak"
|
Za to ja bym mu raczej nie powiedziała "tak". Co prawda książki jako takiej jeszcze nie przeczytałam (zaczęłam, przerwałam gdzieś w momencie jak Eryczek był jeszcze w wieku 5 lat i nigdy szczególnie nie chciało mi się czytać dalej. Mam ją na komputerze, a czytanie dużych ilości tekstu z monitora jest męczące), ale czytałam fragmenty, dosyć rozbudowane streszczenie, opinie i komentarze innych osób etc. oraz widziałam rozmaite fanarty, i odnoszę wrażenie, że zarówno cała książka, jak i ta wersja Erika jakoś mi nie podchodzi. Niewykluczone, że zmienię zdanie jak wreszcie przeczytam cholerę, ale wątpię.
BTW: Raoul, nie Raul.
Villdeo napisał: |
Gerrik - odpada. Mimo że naprawdę lubię Gerarda Butlera jako aktora. Moje wyobrażenie jednak powstało zanim zagrał swą rolę. I on do niego nie pasował.
|
Moje wyobrażenie powstało już po tym, jak Butler zagrał Upiora, bo to była pierwsza wersja z jaką miałam kontakt, ale i tak Butler do niego nie pasuje. XD Żadną szczególną fanką Butlera nie jestem, tak naprawdę jedyne co mnie w nim interesuje to to, że zagrał Upiora właśnie (no i ewentualnie jeszcze jego rola w Draculi 2000).
A tak od siebie w temacie rozważań nad poszczególnymi wersjami postaci, ja najchętniej zostałabym z Erikiem z filmu z 1990 r. (grany przez Charlesa Dance'a). Najsympatyczniejszy Upiór jakiego znam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Diana
Pokojówka
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Uć
|
Wysłany:
Wto 17:14, 10 Mar 2009 |
 |
Mnie jakoś Bulter pasował w filmie, ale byc może tylko dlatego, że nie widziałam zadnej innej wersji ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ameeran
Pokojówka
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Wto 20:57, 14 Kwi 2009 |
 |
Hm... Trudne pytanie.
Myślę, że powiedziałabym tak Erikowi, ale po pewnym czasie.
Milusie spotkanie w podziemiach Opery skończyłoby się pewnie tekstem 'A dajcie wy mi obaj w końcu cholera jasna spokój!'. Jednak mimo wszystko skłaniam się bardziej ku Erikowi.
Raoul jest dla mnie za ciamciaramciowaty, a Erik... cóż myślę, że byłby dobrym przyjacielem. Nawet się pokuszę o stwierdzenie, że najlepszym, a po czasie... kto wie. Może i bym się w nim zakochała.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Phantomhive
Pokojówka
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 16:50, 06 Cze 2009 |
 |
Och.. to bardzo łatwe pytanie. Zostałabym z Erykiem oczywiście
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lynn
Pokojówka
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podziemia Opery Populaire
|
Wysłany:
Nie 21:55, 15 Lis 2009 |
 |
Ja rowniez wybralabym Erika. Dlatego ze to jemu zawdzieczalabym opieke przez te lata. Troske i milosc. Jak i talent. Skoro jednak Christine wybrala Raoula nie powinna byla sie tak bawic Erikiem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
eryka
Pokojówka
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 20:14, 06 Wrz 2010 |
 |
Tak. Na początku tylko jako przyjaciele, po prostu żeby nie był sam. Raoul sobie jeszcze jakoś poradzi bez Kryśki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
rybkajs
Pokojówka
Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:55, 10 Maj 2011 |
 |
Ja bym wybrała Erika. Raoul mi się nie podoba.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|